Przedsiębiorcy w poszukiwaniach zewnętrznych źródel finansowań coraz częściej wybierają usługi faktoringowe. Podczas pandemii popularność faktoringu nasiliła się – głównie za sprawą chęci utrzymania płynności finansowej przez przedsiębiorców w dobie zawirowań na rynku. Damian Sapielak, Dyrektor Departamentu Sprzedaży Idea Money S.A. przedstawia prognozy na rozwój faktoringu na polskim rynku.
Jaka jest Pana ocena kondycji klientów w czasie pandemii?
Od początku pandemii przedsiębiorcy borykali się z brakiem płynności z powodu konieczności zawieszenia produkcji czy sprzedaży swoich towarów i usług. W późniejszym czasie, gdy karencja w spłacie zobowiązań minęła, klienci ponownie stanęli w obliczu braku pieniędzy. Nawet dotacje uruchomione przez rząd nie pokryły w stu procentach zapotrzebowania. Dziś możemy zauważyć, że sytuacja gospodarcza poprawia się, jednak wciąż nie są to tak duże zmiany, jakich potrzebujemy. Wszystkie te czynniki spowodowały, że przedsiębiorcy chętniej korzystają z usługi faktoringu, by utrzymać płynność finansową.
Jakie czynniki będą decydowały o dalszym wzroście zapotrzebowania na faktoring?
Klient zawsze będzie potrzebował pozyskać kapitał zewnętrzny na finansowanie. Takie finansowanie jest tańsze niż finansowanie własnymi środkami. Z tego powodu przedsiębiorcy, szukając alternatyw dla finansowania kredytem, zaprzyjaźnili się z faktoringiem.
Dodatkowo faktoring na przestrzeni lat pokazał ludzkie oblicze i stał się bardziej przyjazny klientowi. Przedsiębiorcy zawsze myśleli, że faktoring jest skomplikowany, a uzyskanie decyzji czasochłonne. Obecnie procesy zostały skrócone na tyle, że klienci otrzymują decyzję faktoringową w ciągu 15 minut, a w ciągu 24 godzin środki są na ich koncie.
Dodatkowe zapotrzebowanie na faktoring wynika także bezpośrednio z obecnej sytuacji gospodarczej związanej z wydłużającymi się terminami płatności, co w dalszym powoduje u przedsiębiorców ryzyko zaburzonej płynności bieżącej. Dlatego wciąż najlepszym rozwiązaniem będzie korzystanie z usługi faktoringu.
Jak ocenia Pan rok 2021 pod kątem adaptacji Idea Money do nowej sytuacji na rynku?
Zareagowaliśmy możliwie szybko na wymagającą tego sytuację. W początkowym okresie pandemii wyciągnęliśmy pomocną dłoń do naszych Klientów i umożliwiliśmy im zawieszenie opłat wynikających z umowy faktoringu. W tym roku także przyspieszyliśmy proces wydawania decyzji o przyznaniu limitu faktoringowego oraz jesteśmy w trakcie wdrożenia możliwości podpisywania umów na odległość.
Bardzo cieszy nas, że Klienci doceniają zmiany zachodzące w Idea Money. Z badania NPS, które regularnie realizujemy wynika, że aż 81% z nich bardzo wysoko ocenia szybkość obsługi ze strony naszych Doradców, terminowość wypłaty środków oraz naszą otwartość w komunikacji.
Czego nowego możemy się spodziewać w najbliższym czasie w ofercie Idea Money?
Sama oferta faktoringowa nie będzie się zmieniać, ale na pewno nadal będziemy pracować nad przyspieszeniem procesów towarzyszących udzieleniu limitu faktoringowego – aby jeszcze szybciej wydać decyzję dla Klienta oraz jeszcze szybciej uruchomić finansowanie. Naszym celem jest bycie partnerem, co rozumiemy przez tworzenie długoterminowych relacji. Gdy Klient przychodzi do nas z potrzebą, my chcemy jak najszybciej na nią odpowiedzieć. Jeśli chodzi o ofertę produktową – stawiamy na produkty dedykowane, specjalnie dopasowane do potrzeb konkretnego Klienta.
Czy są obszary/sektory które będą szczególnie rozwijane przez Idea Money?
Na dzień dzisiejszy praktycznie wszystkie sektory i branże, w których klient działa są finansowane przez Idea Money. Co więcej, jako jedyni finansujemy branżę górniczą oraz mamy produkt dedykowany branży medycznej.
Czy zauważacie potrzebę edukowania rynku w zakresie faktoringu?
Zauważamy, że przedsiębiorcy coraz więcej wiedzą na temat usługi faktoringu i nie mówię tylko o klientach z segmentu korporacyjnego, ale także przedstawicielach małych i średnich przedsiębiorstw. Ten wzrost świadomości wynika z tego, że potrzeba korzystania z usługi faktoringu wzrasta oraz sam klient ma coraz większą potrzebę uzyskania dodatkowych informacji przed kontaktem z Faktorem. Natomiast w naszej ocenie edukacja niezależnie od zapotrzebowania wciąż jest istotnym elementem – zarówno po stronie klienta jak i kontrahenta. Bo przecież brak zaległości w spłatach należności jest korzystny dla obu stron, a cesja wierzytelności nie jest niczym niekorzystnym dla kontrahenta