Polska branża faktoringowa kończy 2023 r. nieznacznym spadkiem obrotów na poziomie 2,3 proc. Jest on jednak mniejszy niż na koniec III kwartału, gdy wyniósł 3,3 proc., co oznacza, że w IV kwartale rynek zaczął nieznacznie odrabiać straty. Firmy zrzeszone w Polskim Związku Faktorów wykupiły wierzytelności na łączną kwotę 450 mld zł. Członkowie PZF obsłużyli w tym czasie 26,3 tys. firm (o 6 proc. więcej niż rok temu), które przedstawiły do wykupu 26,8 mln faktur (czyli o 12 proc. więcej niż przed rokiem).
Polski Związek Faktorów (PZF) skupia przeważającą część podmiotów świadczących usługi faktoringowe.
Obecnie zrzesza 24 członków: 5 banków komercyjnych i 19 wyspecjalizowanych firm udzielających finansowania w ramach umów faktoringu.
Faktorzy należący do PZF sfinansowali w 2024 r. działalność krajowych przedsiębiorstw na łączną kwotę 450 mld zł. Rynek zanotował więc łagodny spadek o 2,3 proc.
– Rok 2023 przyniósł znaczne spowolnienie polskiej gospodarki. Zgodnie ze wstępnymi danymi, wzrost gospodarczy sięgnął zaledwie 0,2 proc., czyli najniższego tempa w tym stuleciu, z wyjątkiem recesji z 2020 r., wywołanej pandemią. Najwyższych poziomów od wielu lat sięgnęła inflacja, przekraczając 18 proc. w pierwszym kwartale 2023 r., zaś średnioroczny wskaźnik cen towarów i usług w 2023 r. wyniósł aż 11,4 proc. Warto również przypomnieć o cyklu podwyżek stóp procentowych, który przełożył się na wysokie koszty funkcjonowania polskich przedsiębiorstw – zjawisko dotkliwe dla wszystkich korzystających z różnych form finansowania. Wydaje się, że polska gospodarka wychodzi już z recesji, jednak poprawa następuje powoli. Niewątpliwie tempo zmian jest skorelowane z sytuacją na rynkach zagranicznych, w szczególności państw Unii Europejskiej, w tym u naszego głównego partnera handlowego, czyli Niemiec, które od kilku kwartałów zmagają się z gospodarczymi trudnościami. Zjawiska te mają silny wpływ na rynek faktoringowy, a szczególnie na faktoring międzynarodowy, który był głównym sprawcą nieznacznej ujemnej dynamiki obrotów całego sektora
– mówi Konrad Klimek, przewodniczący komitetu wykonawczego PZF.
Z usług firm należących do PZF korzysta obecnie 26,3 tys. przedsiębiorstw, szczególnie małych i średnich. Wystawiły one blisko 26,8 mln faktur, na podstawie których krajowi faktorzy udzielili finansowania. Dane wskazują, że zarówno liczba klientów korzystających z faktoringu, jak i liczba faktur, jakie przedstawiają do finansowania, rośnie systematycznie. Spada natomiast ich wartość.
– Wprawdzie rok kończymy na niewielkim minusie, ale już czwarty kwartał miał dodatnią dynamikę obrotów. W kolejnych miesiącach liczymy na kontynuację tego trendu. Natomiast spadek obrotów z trzeciego kwartału 2023 r. traktujemy jako zjawisko przejściowe. Stale przybywa firm korzystających z naszych usług. Obecnie jest ich ponad 26 tysięcy, czyli o 6 proc. więcej niż rok temu. Ważnymi czynnikami decydującymi o rozwoju naszej branży były i są: elastyczna, dopasowana do potrzeb współpraca z klientami i możliwości uruchamiania dla nich kolejnych bezpiecznych linii finansowania np. z ubezpieczeniem należności lub z dostępnymi na rynku gwarancjami, a także zdolność do otwierania się na nowe rynki. Dlatego bilans 2023 r. oceniam pozytywnie
– dodaje Konrad Klimek, przewodniczący komitetu wykonawczego PZF.
Z usług polskich firm faktoringowych korzystają najczęściej przedsiębiorcy, którzy wystawiają faktury na wysokie kwoty i z długimi terminami płatności. Są to na ogół producenci i dystrybutorzy. W ich przypadku utrzymanie płynności decyduje o rozwoju lub przetrwaniu. Faktoring pozwala im na szybki dostęp do gotówki i regulowanie bieżących zobowiązań. Mogą dzięki niemu bez zakłóceń rozwijać swoją działalność i oferować kontrahentom atrakcyjne warunki zakupu towarów. Usługa ta zapewnia im zachowanie dobrej kondycji finansowej, stabilnej pozycji i przewagi konkurencyjnej.
Źródło: Polski Związek Faktorów